Sympozja kazimierskie VIII: Granice świętości w świecie późnego antyku
Waga | 0,65 kg |
---|---|
Redakcja | Anna Głowa, Bożena Iwaszkiewicz-Wronikowska |
ISBN | 978-83-7306-634-2 |
Rok wydania | 2013 |
Seria wydawnicza | |
Okładka | miękka |
Ilość stron | 344 |
36,50 zł
Availability: Na stanie
O znaczeniu, jakie w starożytności przywiązywano do wyodrębniania miejsc świętych, świadczą terminy, jakimi je nazywano: temenos, peribolos, sekos, templum, saepta, a także bet hamiqdash i wiele innych. Nie przyglądaliśmy się bliżej temu zagadnieniu. Pytania o funkcję i znaczenie linii oddzielającej obszar, w którym lokalizowano jakąś formę emanacji sacrum, pozostały w zawieszeniu. Gdy jako temat kolejnego Sympozjum Kazimierskiego zaproponowaliśmy GRANICE ŚWIĘTOŚCI W ŚWIECIE STAROŻYTNYM I WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIM, okazało się, że pytań postawić można znacznie więcej, i to nie tylko o granice świętości miejsca, ale również świętości osoby: – Jakie znaczenie miał fakt wydzielenia poprzez ogrodzenie przestrzeni uważanej za miejsce święte?; – Czy chodziło tylko o zaznaczenie i podkreślenie szczególnego znaczenia tego miejsca?; – Czy wyznaczano granice temu, co uważano za święte, po to, by tej świętości bronić przed sprofanowaniem przez człowieka, czy też żeby człowieka bronić przed kontaktem ze świętością?; – Czy przywiązywano wagę do formy nadawanej ogrodzeniom? Czy ich kształt miał jakieś znaczenie? Jak wyglądała w różnych epokach ich dekoracja? I wreszcie pytanie zasadnicze: – Czy w ogóle ma sens mówienie o wyodrębnieniu świętości i radykalnym oddzieleniu jej od profanum, jak chciał Eliade? A może, jak twierdzi Jonathan Zittell Smith, nie istnieje nic, co można by uznać za w pełni sakralne lub świeckie? Inny mi słowy: czy świętość ma granice?