Transplantacje. Spór o dar
Waga | 0,310 kg |
---|---|
Redakcja | Barbara Chyrowicz |
ISBN | 978-83-7306-505-5 |
Seria wydawnicza | |
Rok wydania | 2011 |
Okładka | miękka |
Ilość stron | 212 |
28,00 zł
Availability: Na stanie
Przeciętny Kowalski nie myśli na co dzień o tym, jakie znaczenie mogą mieć dla żyjących jego organy po śmierci, ale lekarze myślą o wyleczeniu pacjentów i to oni są najczęściej propagatorami wyrażania zgody na pobieranie organów. Wykazują w tym czasem – nie twierdzę, że zawsze – żarliwość graniczącą z irytacją. To można zrozumieć. Wyobraźmy sobie lekarza, który dysponuje, zdawałoby się, wszystkim – wiedzą, umiejętnościami, zespołem medycznym, potrzebnymi funduszami. Wie, że może uratować pacjenta, że nie jest to operacja ryzykowna, właściwie rutynowa, pacjent jest młody, mógłby jeszcze długo żyć i chciałby żyć, ale nie będzie żyć, ponieważ nie ma dawcy… Wydawałoby się, że nie tylko lekarz, ale także rodzina, bliscy, sam pacjent w końcu mają prawo do irytacji. Tyle, że to do niczego nie prowadzi, a im większy będzie społeczny nacisk wywierany w różnego rodzaju publikatorach na wyrażanie zgody na pobieranie organów, tym większy może być – paradoksalnie – opór przeciwko wyrażaniu takiej zgody.